Obszar powiatu leskiego był w przeszłości miejscem, z którym poprzez więzy rodzinne lub życiowe decyzje splatały się losy wielu pisarzy. Znajdują się wśród nich zarówno mieszkający i tworzący na miejscu, jak i wyłącznie urodzeni tutaj, a następnie pracujący z dala od tych stron. Ich biografie łączą ze sobą historię regionu i dzieje polskiej kultury literackiej.
Związki te występują głównie w XIX wieku. Pierwszą i zarazem najwybitniejszą postacią był Aleksander Fredro (1793-1876). Znakomity komediopisarz, autor m.in. Zemsty i Ślubów panieńskich pochodził ze szlacheckiego rodu pieczętującego się herbem Bończa, do którego należały majątki ziemskie obejmujące Hoczew, Cisnę i okoliczne wsie. Dziadek pisarza, Józef reprezentował ziemię sanocką na sejmie elekcyjnym, wybierającym w 1764 roku na króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Z żoną Teresą z Urbańskich mieszkał w Hoczwi, gdzie urodziły się ich dzieci, w tym ojciec przyszłego literata – Jacek.
W 1809 roku Jacek Fredro wchodził w skład rządu tymczasowego, administrującego obszarem zaboru austriackiego przyłączonego następnie do Księstwa Warszawskiego. Był także członkiem galicyjskiego sejmu stanowego. W swoich dobrach w Cisnej założył hutę żelaza. Aleksander wspominał zaś młodzieńcze wizyty w rodzinnych stronach w pamiętnikach zatytułowanych Trzy po trzy. Napisał też utwór pt. Kamień nad Liskiem.
Aleksander Fredro
Osobą pośrednio łączącą Lesko ze światem literatury był natomiast Franciszek Ksawery Krasicki (1774-1844). Właściciel zamku leskiego i przyległych dóbr sam wprawdzie nie zajmował się pisarstwem, ale wychowywał się na dworze swojego stryja, czołowego autora polskiego oświecenia, biskupa Ignacego Krasickiego. W latach 30. XIX wieku Franciszek Ksawery zaprzyjaźnił się z młodym poetą Wincentym Polem (1807-1872). Pol mieszkał przez pewien czas w Lesku i kierował odbudową zamku, następnie zaś gospodarował w wydzierżawionej mu przez Krasickiego Kalnicy. Za inspirację dla wielu jego utworów posłużyły walory miejscowej przyrody i zasłyszane gawędy o dziejach tutejszej szlachty.
Zamiłowanie do bieszczadzkich wędrówek i pasję etnograficzną Pola podzielali Jan Kanty Podolecki (1800-1855) i Kazimierz Józef Turowski (1813-1874). Podolecki, urodzony w rodzinie zarządcy dóbr Krasickich, dzieciństwo spędził w Lesku oraz Bezmiechowej.
Po śmierci ojca mieszkał w Rzepedzi, gdzie powstały jego pierwsze utwory, m.in. oparte na lokalnej legendzie Hnatowe Berdo. Angażował się w działalność konspiracji niepodległościowej i ogłaszał teksty publicystyczne. Po powstaniu 1846 roku znalazł się na emigracji, a w latach 1849-1851 należał do Centralizacji Towarzystwa Demokratycznego Polskiego. Opuszczając Rzepedź na początku lat 40., odstąpił ją mężowi swojej siostry, poznanemu w okresie wspólnej pracy w Ossolineum Kazimierzowi Józefowi Turowskiemu. Kilka lat później Turowski przeniósł się z rodziną do Żubraczego. Własne próby literackie nie przyniosły mu sławy, ale zyskał uznanie jako autor prac z zakresu agronomii oraz wydawca. Jego największym osiągnięciem był cykl Biblioteka Polska, na który złożyło się 380 pozycji literatury polskiej od XVI do XIX wieku.
Literackie konteksty w dziejach powiatu leskiego nie ograniczają się jedynie do pisarzy. Należy również wspomnieć o postaci, której znajomość z wielkim poetą odcisnęła wyraźne piętno na jego twórczości. Henrietta Ewa Ankwiczówna (1810-1879), bo o niej mowa, po babce Łempickiej z Balów dziedziczka Średniej Wsi, w młodości przebywała w Rzymie, gdzie poznała Adama Mickiewicza i oprowadzała go po zabytkach Wiecznego Miasta. Wieszcz nie uzyskał zgody ojca Henrietty na małżeństwo, a nieszczęśliwa miłość Mickiewicza znalazła swoje odbicie w postaciach Ewy Horeszkówny z Pana Tadeusza i Ewy z trzeciej części Dziadów.
Henrietta Ewa Ankwiczówna
Kolejnym uznanym przedstawicielem literatury polskiej związanym z powiatem leskim, a przy tym wyróżniającym się najburzliwszym życiorysem był Zygmunt Kaczkowski (1825-1896). Jego ojciec zarządzał majątkiem Fredrów w Cisnej, potem zaś wszedł w posiadanie Bereżnicy Wyżnej. Zygmunt wziął wraz z nim udział w powstaniu 1846 roku.
Od wykonania wyroku śmierci za działalność niepodległościową uchronił ich wybuch Wiosny Ludów. Pod wpływem rabacji galicyjskiej poglądy pisarza ewoluowały w kierunku pochwały tradycji szlacheckiej. Cyklem pt. Ostatni z Nieczujów, którego akcja rozgrywa się często w okolicach Leska, zasłużył na miano najwybitniejszego twórcy powieści historycznej przed Henrykiem Sienkiewiczem. W okresie powstania styczniowego i później na emigracji we Francji współpracował z austriackim wywiadem. Stworzył plan spłaty kontrybucji nałożonej na Francję po przegranej wojnie z Prusami, za co otrzymał Order Narodowy Legii Honorowej. Do pracy literackiej powrócił w latach 80. po ponad dwóch dekadach przerwy. Zmarł w Paryżu i spoczywa na cmentarzu w Montmorency – największej nekropolii polskiej emigracji we Francji.
Zygmunt Kaczkowski
W 1876 roku w pobliże Leska sprowadził się Józef Bliziński, nazywany następcą komedii fredrowskiej. Pisarz ożenił się wtedy z dziedziczką Bóbrki, Pelagią z Sokołowskich. Małżeństwo mieszkało w dworku zalanym obecnie wodami Jeziora Myczkowskiego przez 12 lat. Autor m.in. Pana Damazego oraz Rozbitków pisał komedie ukazujące zjawiska zachodzące w ówczesnym społeczeństwie i krytykujące jego przywary. Interesował się także etnografią, przyjaźnił się i gościł w swoich dobrach Oskara Kolberga. Do wyprowadzki z Bóbrki zmusiły go straty poniesione w wyniku nieudanych inwestycji w przemysł naftowy.
W powiecie leskim urodzili się ponadto dwaj mniej dziś pamiętani pisarze – January Poźniak (1809-1883) w Hoczwi i Józef Rogosz (1844-1896) w Baligrodzie. Obaj dorosłe życie spędzili z dala od miejsc pochodzenia. Późniak, przyjaciel Pola i Podoleckiego, przez wiele lat pracował w galicyjskim wymiarze sprawiedliwości. Choć pisał od czasów młodości, publikować zaczął dopiero na emeryturze, zatem jego poezja pomimo ukazywania się w latach 80. XIX wieku należy wciąż do nurtu romantycznego. Dochód ze sprzedaży tomiku zatytułowanego Pieśni z lat młodych i pieśni starca zapisał na rzecz stowarzyszenia oświatowego Macierz Polska we Lwowie. Rogosz natomiast walczył w powstaniu styczniowym, po którym przebywał na emigracji. Debiutował poematami, a po powrocie do kraju pisał utwory prozatorskie. Zajmował się również publicystyką prasową. W 1893 roku założył wychodzący aż do wybuchu II wojny światowej dziennik „Głos Narodu”.
Jeszcze w XIX stuleciu urodziła się Maria Czerkawska (1881-1973), której twórczość przypadła już w całości na XX wiek. Pochodziła z rodziny właścicieli majątku w Bezmiechowej Górnej. Po ślubie z chemikiem Gustawem Mauthnerem przeniosła się do Rudenki, a w trakcie II wojny światowej osiada na resztę życia w Krakowie. Jej poezja pozostawała pod wpływem bieszczadzkiej przyrody i obserwacji życia miejscowej ludności. W okresie krakowskim publikowała także utwory dla dzieci.
W późniejszych latach obszar powiatu leskiego wciąż wydawał na świat i przyciągał artystów. Wiek XIX wyróżnia się jednak szczególnym nagromadzeniem postaci o wybitnych zasługach dla dziejów polskiej kultury. Z kolei następne stulecie otworzyło region także na inne dziedziny sztuki, roztaczając wokół legendę skłaniającą do osadzania w nim akcji powieści
i produkcji filmowych.
Opracował: Michał Michniewicz